tulipan-600

Tyle razy , obiecywałam sobie , że nie będę dalej się nad sobą użalać i tyle razy nic z tego nie wynikało... Chciałabym żeby , moje dzisiejsze postanowienie dało mi siły , dziś obiecałam sobie walczyc z bezsilnościa i resztkami uczuć...                                                           Nie będe już tyle o nim myśleć go już nie ma w moim życiu , nie znałam go nie pamiętam niczego.........

Mam nadzieje , że wreszcie wygram najtrudniejszą bitwę w moim życiu.

Bitwę z własnymi uczuciami....... Bitwę z sobą...

Muszę wygrać i tym razem będę ostro walczyć.

Tyle razy , obiecywałam sobie , że nie będę dalej się nad sobą użalać i tyle razy nic z tego nie wynikało... Chciałabym żeby , moje dzisiejsze postanowienie dało mi siły , dziś obiecałam sobie walczyc z bezsilnościa i resztkami uczuć...                                                           Nie będe już tyle o nim myśleć go już nie ma w moim życiu , nie znałam go nie pamiętam niczego.........

Mam nadzieje , że wreszcie wygram najtrudniejszą bitwę w moim życiu.

Bitwę z własnymi uczuciami....... Bitwę z sobą...

Muszę wygrać i tym razem będę ostro walczyć.

Tyle razy , obiecywałam sobie , że nie będę dalej się nad sobą użalać i tyle razy nic z tego nie wynikało... Chciałabym żeby , moje dzisiejsze postanowienie dało mi siły , dziś obiecałam sobie walczyc z bezsilnościa i resztkami uczuć...                                                           Nie będe już tyle o nim myśleć go już nie ma w moim życiu , nie znałam go nie pamiętam niczego.........

Mam nadzieje , że wreszcie wygram najtrudniejszą bitwę w moim życiu.

Bitwę z własnymi uczuciami....... Bitwę z sobą...

Muszę wygrać i tym razem będę ostro walczyć.

Poznałam kogoś.

Pocałowałam go.

Nic nie poczułam...

Zero , nawet drobnej chemii...

Nic.

I teraz się czuje winna , że chciaąlm go pocałować. Dla mnie to nic ne znaczy , jestm pusta.

Ja czhba nadal go naprawdę kocham i właśnie to mnie przeraża. Nie chcę tej miłości...

Nie chcę!

Bo mnie tylko męczy. A ja tak nie da rady. Kto mnie wyleczy???

Wiecie co ?????????/

Przeczytałam kilka komentarzy i mi smutno , smutno i żle bo inni maja też taki problemy jak ja... Nie mogę , ja nie mogę zapomnieć o nim. Kurwa..... Ja jeszcze niezapomniałam. I nie zapomne...... Ja chyba go nadal kocham... Kurwa , a tak bardzo nie chcę

.